W roku szkolnym 2016/2017 do Szkoły Podstawowej im. Kawalerów Orderu Uśmiechu w Józefinie uczęszczało 394 uczniów.

        

     Promocję do następnej klasy otrzymało 392 uczniów. 42 uczniów otrzymało promocję z wyróżnieniem, uzyskując średnią powyżej 4,75 oraz zachowanie bardzo dobre lub wzorowe.

        Uczniowie Szkoły Podstawowej im. Kawalerów Orderu Uśmiechu w Józefinie otrzymali następujące oceny z zachowania:

         

                Średnie ocen w klasach IV - VI kształtowały się następująco:

        

         Średnia szkoły:4,07

         Dyrektor Szkoły Podstawowej im. Kawalerów Orderu Uśmiechu w Józefinie informuje, że uroczystość zakończenia roku szkolnego 2016/2017 odbędzie się w piątek, dnia 23.06.2017 r. według następującego harmonogramu:

klasy IV - VI: godz. 8:00

klasy III: godz. 9:00

klasy I-II: godz. 10:00 (SP Józefina)

klasy 0: godz. 11:00 (szkoła w Słubicy)

     Informacja dotycząca przywozów i odwozów zostanie opublikowana w najbliższym czasie.

     Nauczyciele szczególną troską otaczają uczniów wybitnie uzdolnionych, zapominając, że w ich cieniu pozostają dzieci przeciętne, słabe lub dysfunkcyjne. Z myślą o tych ostatnich organizowane są liczne konkursy przez Panią Sylwię Kwiecień, nauczycielkę języka polskiego i terapeutkę pedagogiczną SP w Józefinie. Już po raz kolejny zorganizowała z końcem roku szkolnego 2016/2017 konkurs dla uczniów dyslektycznych pod hasłem: Porozmawiajmy o dysleksji ,,Z pamiętnika dyslektyka”. Konkurs miał zasięg powiatowy i zwyciężył w nim uczeń kl. 6 SP nr 1 w Grodzisku Mazowieckim – Kamil Jankowski, o którego opiekunem pedagogicznym jest pani Katarzyna Rachwalska-Kalisz. Miejsce drugie przypadło Idze Grądzkiej (kl. 6b SP w Józefinie), trzecie zaś  Nikoli Jasińskiej (kl. 6b SP w Józefinie).

     Organizatorkę konkursu cieszy nie tylko radość samych finalistów, ale także świadomość, że inne szkoły przejmują pomysł organizowania takich konkursów dla swoich uczniów ze specyficznymi trudnościami w nauce.

     W dniu 21.06.2017 w naszej Szkole kolejny raz spotkaliśmy się, aby nagrodzić laureatów konkursu języka angielskiego OWL 2017. Laureatami zostali również nasi uczniowie: Barbara Bartosiak (kl IVa), Kacper Paćko (kl. IVb), Aleksandra Janoska (kl. Vb) oraz Arkadiusz Marciniak (kl. VIa). W tym roku w konkursie brało udział 6 szkół – 5 z powiatu mazowieckiego i jedna z powiatu łódzkiego. Nagrody jak co roku zostały ufundowane przez panią Wójt Halinę Wawruch.

      Wszystkim laureatom serdecznie gratulujemy i zapraszamy za rok.

     W środę, 14.06.2017 r., naszą szkolę odwiedził Cormac - dog niemiecki z właścicielką, panią Danutą Plewką ze Stowarzyszenia Dogi Adopcje. Spotkanie dotyczyło m.in.pielęgnacji psów i sposobów zachowania się w przypadku zagrożenia ze strony zwierząt. Dzieci mogły zadawać pytania i pod czujnym okiem trenerki pogłaskać Cormaca.

Iwona Glizia

     14 czerwca 2017r. delegacja uczniów wraz z p. Dyrektor gościła w Urzędzie Marszałkowskim w Warszawie. Powodem tej wizyty było zajęcie przez naszą szkołę 3 miejsca w województwie mazowieckim, w konkursie zbiórki makulatury. W konkursie ogłoszonym przez Marszałka Województwa Mazowieckiego brało udział 137 placówek oświatowych. Wszyscy laureaci otrzymali w nagrodę jednoelementowy zestaw dźwiękowy oraz pomoce dydaktyczne. Po części oficjalnej braliśmy udział w pokazie naukowym przedstawiającym doświadczenia z ciekłym azotem. Degustowaliśmy mrożone biszkopty oraz śmietanowe bezy, mroziliśmy róże, które potem łatwo się kruszyły. Najodważniejsi dali polać się ciekłym azotem o temperaturze - 200°C.

     Bardzo dziękujemy wszystkim, którzy zaangażowali się w tegoroczną zbiórkę makulatury (zebraliśmy 15,3 tony, w zbiórce wzięło udział prawie 150 uczniów). Mamy nadzieję, że w przyszłym roku znów znajdziemy się na podium…

     Po raz pierwszy 09.06.2017r obchodziliśmy Dzień Pustej Klasy W ten słoneczny i ciepły dzień porzuciliśmy naukę w klasie na rzecz nauki poza budynkiem szkoły.

      Wyruszyliśmy pieszo, aby. poznać tajemnice jakie skrywa Żabia Wola. Pierwszym etapem naszej pieszej wycieczki był Dom Kultury w Żabiej Woli. Tu mogliśmy dowiedzieć się m.in., dlaczego nasza gmina ma tak piękną i ciekawą nazwę. Poznaliśmy zwyczaje i różnorodność żabiego gatunku. Kiedy nasza wiedza została zaspokojona, spędziliśmy wspólnie czas na placu zabaw za Domem Kultury. Kolejnym elementem naszych zajęć była wizyta w pracowni Pani Joli Czuksanow. Poznaliśmy historię lalki „motanki”, lalki  naszych pradziadków. Krok po kroku wykonywaliśmy nasze własne motanki. Czas, który spędziliśmy na warsztatach niestety szybko dobiegł końca. Szczęśliwi, pełni energii i wiedzy na temat naszej gminy wróciliśmy do szkoły, wiedząc że to dopiero początek naszych wędrówek.

     Nauka poza murami szkoły okazała się  ciekawa i inspirująca. Następnego dnia przynieśliśmy swoje szmaciane laleczki do szkoły. Ubrane i udekorowane  według naszej pomysłowości,  siedzą dumnie na naszych ławkach, czekając na wakacje.

     Wszyscy wiemy, jak ważną rolę odgrywa w naszym życiu zdrowie, a które zapewnia nam m.in. czyste powietrze. Niestety, niesie ono ze sobą śmiertelne, rakotwórcze środki chemiczne i metale ciężkie, które wdychamy. O tym, czym jest smog, jakie są jego rodzaje i jaki jest jego skład chemiczny, rozmawiali uczniowie kl. 6b z Panią Aleksandrą Rutkowską, która przyjechała do klasy z SANEPIDU w Grodzisku Maz., na zaproszenie wychowawczyni, pani Sylwii Kwiecień. Uczniowie podczas tego spotkania dowiedzieli się nie tylko o źródłach powstania smogu czy jego składzie, ale także o konsekwencjach jego wdychania i zasadach poprawy tej niekomfortowej sytuacji, w jakiej znajduje się Polska, zajmująca czołowe miejsce w zakresie zanieczyszczeniu powietrza.

     Wspaniała pogoda, cudowna atmosfera i duża aktywność towarzyszyły uczniom klas 5a, 5b, 6a oraz 6b podczas trzydniowej wycieczki szkolnej do Energylandii, Zakopanego i Chochołowa (7-9.06.2017 r.). Różnorodne zjeżdżalnie, karuzele i sale interaktywne w Zatorze zagwarantowały uczniom niezapomniane wrażenia, termy w Chochołowie relaks w wodzie, wyjazd krzesełkowy na Gubałówkę i piesza wędrówka po górach zachwyt nad roztaczającymi się w Zakopanem widokami. Wycieczkę tę można uznać za udaną i z niecierpliwością czekamy na kolejną już za rok.

      2 czerwca 2017 r. w klasach p. Eli i p. Oli obchodziliśmy Święto Rodziny. Z tej okazji dzieci pod kierunkiem wychowawczyń przygotowały przedstawienie pt. "O królewnie Śnieżce i wielu krasnoludkach" dla rodziców i zaproszonych gości. Natomiast rodzice dla swoich pociech jako prezent z okazji Dnia Dziecka przygotowali przedstawienie pt ." Czerwony Kapturek ". Po występach odbył się rodzinny piknik.

      Mała fotorelacja z wycieczki, podczas której nasi najmłodsi uczniowie poznali piękno historię stolicy Polski.

     Gdy w styczniu padały propozycje miejsc, w które moglibyśmy wyjechać, propozycja trzech aktywnych dni w górach wydawała się nie tyle nieatrakcyjną, co trudną do zrealizowania. Czwarte klasy na szlaku? Nie... Postanowiliśmy jednak udowodnić sobie (i innym), że razem możemy wiele i na początku czerwca grupa uczniów klas czwartych (oraz oktet reprezentantów klasy piątej) w towarzystwie opiekunów (Janusz Wojtan, Lila Wawrzkiewicz, Marta Pater oraz Małgorzata Muranowicz) stanęła na zakopiańskiej ziemi. 

     Celem pierwszego dnia wycieczki była stolica Tatr - Zakopane. Zwiedziliśmy cmentarz na Pęksowym Brzysku oraz Muzeum Tatrzańskie. Poznaliśmy historię i topografię miejsc, które chcieliśmy zwiedzić. Sprawdziliśmy równiez swoją kondycję, zdobywając Gubałówkę od strony Krupówek (większość, startując z 823 m znalazła się na 1123 m w bardzo krótkim czasie). Było warto - mogliśmy nacieszyć nasze oczy wspaniałym, górskim widokiem.

     Po zejściu z Gubałówki udaliśmy się do miejsca zakwaterowania - hotelu "Willa Rosa" w Małem Cichem. Nowopowstały budynek krył pewną tajemnicę - nikt z nas nie widział go wcześniej, co wiązało się z pewnymi obawami. Jak się okazało - niepotrzebnie! Duże pokoje z balkonami i łazienkami, wieloosobowe studia dla dziewczyn, stylowe wykończenia. Obiekt okazał się bardzo komfortowy! Po szybkim rozlokowaniu się w pokojach i zjedzeniu obiadokolacji spotkaliśmy się z prawdziwym góralem, który - używając gwary góralskiej - pokazał nam tradycyjny strój, opowiedział o życiu w Tatrach oraz zagrał kilka utworów na instrumentach, które widzieliśmy po raz pierwszy w życiu (m.in dudy, nazywane w gwarze "kozą").  

     Drugiego dnia po śniadaniu udaliśmy się do Kątów, by na własne oczy przekonać się, jak piękny jest Dunajec - rzeka dzieląca Polskę i Słowację. Dwugodzinny spływ tratwami był pełen wrażeń - niektórzy z nas wiosłowali, machali do stojących na brzegu turystów ( dzięki temu już wiemy, jak mówić "cześć" po słowacku). Inni woleli słuchać opowieści flisaków lub po prostu oglądać naturalne piękno mijanych gór, wypatrywać ryb i zwierząt. Gdy wpływaliśmy na teren Słowacji, powitała nas czapla oraz bocian czarny - niektórzy widzieli te ptaki po raz pierwzy w życiu... Trochę przeraziliśmy się, przepływając nieopodal Trzech Koron ("To tak wysoko?") i zaskoczyliśmy reakcjami naszych telefonów, logujących się w słowackich sieciach komórkowych. 

     Szybki przzejazd do Krościenka i trzygodzinny atak na najwyższy szczyt Trzech Koron - Okrężnicę. Dla niektórych z nas pokonanie ponad 580 metrów wysokości wiązało się z pewnymi trudnościami, musieliśmy zrobić kilka przerw, ale trud związany z wędrówką został wynagrodzony niesamowitym widokiem. Tatry na wyciągnięcie ręki! Dunajec wyglądający jak wstążka, a tratwy podobne do pudełek z zapałkami! Świadomość, jak wysoko się wspięliśmy, dawała nam powszechne poczucie satysfakcji. WSZYSCY weszliśmy na Gubałówkę i Trzy Korony! WSZYSCY zeszliśmy! DALIŚMY RADĘ! Nie omieszkaliśmy również podczas powrotu na parking zaczerpnąć świeżej wody żródlanej ze specjalnego korytka - pycha!

     Ostatni dzień rozpoczął się śniadaniem i wykwaterowaniem z pięknej "Willi Rosa". Udaliśmy się do Kościeliska, by spędzić kilka ostatnich godzin z Tatrami. Tu czekała na nas bacówka z pysznymi oscypkami i piknik na Polanie Pisanej. Wspaniała pogoda, szum czyściutkiej wody, góry dookoła... Już wiemy, co skłoniło poetów do wypromowania Tatr... Jak można sie w nich nie zakochać?

     Gdy w piątkowy wieczór wysiedliśmy z autokaru na szkolnym parkingu, wielu z nas myślało o tym, by wrócić ponownie na tatrzańskie szlaki. Kto wie? Może za rok wejdziemy wyżej?

       Dnia 5 czerwca obchodzony jest Światowy Dzień Ochrony Środowiska. Z tej okazji 20 czerwca  odbył się w naszej szkole Turniej Wiedzy Ekologicznej i Przyrodniczej, w którym wzięli udział przedstawiciele klas IV – VI.  Po pierwszej rundzie najlepiej zaprezentowali się: Bartłomiej Wroński (5b), Dominika Folwarska (5b) oraz Michał Kłos (5a). W trakcie ,,zaciętej” rywalizacji udało się wyłonić zwycięzcę turnieju – Bartłomieja Wrońskiego, II miejsce zajęła Dominika Folwarska, III miejsce - Michał Kłos.

                                                                                                                                               Gratulujemy!  

     W ostatni piątek, 2 czerwca, odwiedziliśmy Galerię Instrumentów Folkowych w Grodzisku Mazowieckim – miejsce magiczne. Okazuje się, że instrumenty można zrobić ze wszystkiego: z drewnianej łyżki, walizki, pompki do roweru a nawet wędki. Niektóre mają bardzo ciekawe nazwy. Niestety, obiecaliśmy, że Pani Dyrektor nie dowie się, iż je znamy.      

     Dlatego powiemy Wam tę nazwę na ucho i szeptem – „pierdziawka”. W czasie zajęć mogliśmy obejrzeć, dotknąć i posłuchać wielu instrumentów, a także na nich zagrać. Nasza koleżanka Malwina brawurowo wykonała piosenkę pt.”Nie wiem”. Śledźcie listy przebojów, bo będzie to niewątpliwie hit lata 2017! Na koniec spotkania wspólnie zagraliśmy na instrumentach i trzeba przyznać, że przejawiamy spory talent do muzykowania. Dużą atrakcją był też taniec do muzyki odtworzonej z patefonu i osiemdziesięcioletniej płyty. Kiedy zabrzmiała melodia „Powróćmy jak za dawnych lat", panowie poprosili panie do tańca i przenieśliśmy się w lata trzydzieste.

     Rozśpiewani i roztańczeni udaliśmy się  na plac zabaw.  Nasz szkolny plac zabaw jest bardzo fajny, ale ta olbrzymia pajęczyna na placu w  Grodzisku Maz. zrobiła na nas wielkie wrażenie.  Następnie troszeczkę wygłodniali udaliśmy się do pizzerii Biesiada. Tam pod czujnym okiem pana Piotra przygotowaliśmy pizzę. Pizza przygotowana samodzielnie o wiele bardziej smakuje,  dlatego momentalnie zniknęła z talerzy. Najedzeni, troszeczkę zmęczeni wróciliśmy do szkoły. Tak mile spędzony Dzień Dziecka będziemy długo pamiętać!

 

     Dnia 1 i 2 czerwca 2017 roku klasy: IIIa, IIIb, IIIc pod opieką wychowawczyń uczestniczyły w dwudniowej wycieczce do Kazimierza Dolnego i Magicznych Ogrodów w Janowcu. Nasze zwiedzanie rozpoczęliśmy od wizyty w Muzeum Nietypowych Rowerów w Gołębiu. Nie tylko je podziwialiśmy, ale również mogliśmy je sami wypróbować. Kolejnym etapem wyprawy była wizyta w Kazimierzu Dolnym. Wspięliśmy się na wierzchołek, z którego ujrzeliśmy trzy wysokie, drewniane krzyże. Postawiono je na pamiątkę pochówku ludzi zmarłych w czasie epidemii cholery. Miejsce to nazywa się Górą Trzech Krzyży. Potem obejrzeliśmy ruiny zamku i weszliśmy na basztę, która zachowała się w dobrym stanie.       Zwiedziliśmy również kościół farny św. Jana Chrzciciela i św. Bartłomieja, który posiada jedne z najstarszych zachowanych organów w oprawie modrzewiowej. Mieliśmy okazję zobaczyć rynek z kamieniczkami, drewnianą studnię oraz mały rynek żydowski. Wszyscy uczniowie z ochotą kupowali pamiątki. Pierwszego dnia ostatnim etapem naszej wycieczki był rejs statkiem po Wiśle, podczas którego podziwialiśmy panoramę Kazimierza Dolnego i Janowca oraz zmierzaliśmy w kierunku naszego zakwaterowania. Po dotarciu do miejsca noclegu czekała na nas zasłużona obiadokolacja. Nasze miejsce zakwaterowania to ośrodek „ Oblasówka” w Oblasach. W ośrodku czekały na nas nie tylko ładne pokoje, ale przede wszystkim smakowite posiłki, zawsze życzliwy personel i wymarzona pogoda: słońce, słońce i jeszcze raz słońce. Czas był wypełniony różnymi atrakcyjnymi zabawami. Nikt nie mógł narzekać na nudę. Uczniowie podczas pieszych wędrówek mieli okazję poznać malowniczo położoną miejscowość w lesie. Dzieci brały udział w licznych zabawach sportowych: siatkówka, piłka nożna, ringo. Nie zabrakło takich atrakcji jak wspólne wieczorne tańce przy grillu. Drugiego dnia wypoczęci zwiedzaliśmy ruiny zamku w Janowcu - olbrzymiej twierdzy, stojącej na skarpie nad Wisłą. Początkowo twierdza spełniała funkcje obronne, później stała się rezydencją wielkich rodów magnackich.mW chwili obecnej można podziwiać pozostałe ruiny zamku, które powoli są przywracane do dawnej świetności. W zamkowym parku stoi również piękny modrzewiowy szlachecki dwór z XVIII w. wraz z zabudowaniami gospodarczymi. Następnie udaliśmy się do bajkowej krainy „Magicznych Ogrodów” - parku tematycznego w Janowcu k. Kazimierza Dolnego. Przekraczając bramę Magicznych Ogrodów staliśmy się częścią niezwykłego świata zamieszkałego przez tajemnicze istoty. Wśród drzew, kwitnących krzewów i kwiatów mieszkają olbrzymie smoki, skrzaty, Bulwiaki, magiczne ptaki, psotliwe Mordole i strzegące ogrodu Krasnoludy. Każdy z uczestników mógł skorzystać z licznych placów zabaw, a najodważniejsi zjechali z ogromnej zjeżdżalni. A na końcu Mroczysko, strefa w której trzeba zmierzyć się z własnym strachem. W mrocznej, bagnistej krainie pełnej jaszczur i jadowitych węży, Araga – władcę czarnej magii strzeże czterech szarych strażników. Tylko najdzielniejsi mogli tam wejść. Całość wyjazdu zakończył smaczny posiłek i zakup pamiątek.

     Wszystko, co dobre kiedyś się kończy, więc po wyczerpaniu wszystkich punktów programu wycieczki wyruszyliśmy w drogę powrotną. Wycieczka była bardzo udana, a wspomnienia z niej na długo pozostaną w naszej pamięci.

     W dniu 02.06.2017 r. odbyła się w naszej szkole  „Eko- nocka ”, którą zorganizował Samorząd Uczniowski pod kierunkiem P. Jolanty Walerysiak.

     W imprezie wzięło udział 44  uczniów klas IV-VI. Najpierw dzieci  brały udział w podchodach po terenie wokół szkoły w Józefinie. Jedna grupa wyruszyła, aby schować listy – ekologiczne zadania do wykonania. Druga grupa miała za zadanie znaleźć listy i wykonać zadania. Było przy tym dużo radości i zadowolenia.

      Po powrocie wszyscy z wielkim apetytem konsumowali zamówioną wcześniej pizzę. Potem była dyskoteka oraz filmy.

     Dzieci miło i wesoło spędziły czas, pod opieką p. Jolanty Walerysiak, p. Sylwii Piątek, p. Beaty Pomykały-Osińskiej oraz p. Katarzyny Bartosiak - rodzica uczennicy z klasy IVa.

     Wspaniała zabawa i spora ,,pigułka wiedzy” historycznej towarzyszyła uczniom kl. 6b (26.05.2017 r.) podczas spotkania z panią Edytą Gulą, która przyjechała do klasy po raz kolejny na zaproszenie wychowawczyni, pani Sylwii Kwiecień. Instytut Pamięci Narodowej (IPN), którego pracownikiem jest pani Edyta, dysponuje największym w Polsce zasobem wiadomości na trema historii Polski i jej mieszkańców. Uczniowie klasy 6b dowiedzieli się o roli historycznego Dywizjonu 303 w wydarzeniach II wojny światowej, zmagali się z zadaniami, łamigłówkami historycznymi, zdobywając wiedzę i nagrody, które przygotowała dla nich pani Edyta. Uczniowie kl. 6b mogą być pewni, że w kl. 7 pani Edyta również pojawi się z nowym, równie interesującym tematem.

     Gdy opadły już emocje towarzyszące organizacji niedzielnego festynu, nadszedł czas na to, by opisać to wszystko, co towarzyszyło szkolnym murom w ostatnim czasie...

     Przygotowania do majowego święta rozpoczęły się kilka miesięcy temu - wtedy powstały pierwsze przymiarki do harmonogramu festynu. Efektem burzy mózgów i kompromisu między marzeniami a realnymi możliwościami organizacyjnymi stał się projekt scenariusza imprezy, której świadkami byliśmy kilka dni temu. Rozpoczęły się pierwsze próby artystyczne. Pochłonęły nas także sprawy organizacyjne, a przerażała wizja niesamowicie szybko upływającego czasu...

     Niedzielne doświadczenie pokazało, że nie taki diabeł straszny, jak go malują... W uroczysty nastrój wprowadziła nas Msza Święta, celebrowana przez proboszcza parafii, ks. Henryka Ciołkowskiego oraz ks. dra Janusza Bodzona (będącego kiedyś nauczycielem w naszej szkole). Płynące ze sceny życzenia władz gminy i zaproszonych gości (Barbary Kolago, Kawalera Orderu Uśmiechu i sekretarza Kapituły Orderu Uśmiechu, oraz Marii Czyżykowskiej - Karczewskiej, Kawalera Orderu Uśmiechu i długoletniej Prezes Fundacji "Dziecięcy Uśmiech" w Skierniewicach) umocniły nas w świadomości dobrego wyboru miana naszej placówki. Swoje pięć minut na scenie mieli zarówno nasi uczniowie (prezentujący swoje umiejętności sceniczne), absolwenci (uświadamiający, jaką wartością może być pielęgnowany i rozwijany talent), jak i... nauczyciele (w niecodziennych rolach, czego przykładem może być choćby "nauczycielska zumba" oraz występy wokalne). O profesjonalną oprawę artystyczną zadbał zespół VERUS oraz Żyrardowska Orkiestra Uliczna.

     Niedzielny festyn pozwolił naszym absolwentom na cofnięcie się w czasie za sprawą udostępnienia zwiedzającym archiwalnych kronik i zdjęć, umieszczonych na zielonych, dwuosobowych ławkach pamiętających czasy pióra i kałamarza. Ilość zdobytych w ciągu ostatnich dziesięciu lat pucharów (wyeksponowanych na tę szczególną okazję w jednym miejscu) oraz wystawy prezentujące nasze obecne projekty i osiągnięcia udowadniały, że nie tylko historia jest dla nas ważna - obecnie również dbamy o harmonijny rozwój naszej placówki, której imieniu poświęciliśmy osobną wystawę. 

     Zdajemy sobie sprawę, że nasze plany dotyczące organizacji festynu z całą pewnością nie zostałyby zrealizowane bez pomocy naszych Uczniów i Ich Rodziców oraz Przyjaciół Szkoły, którzy nigdy nie opuszczają nas w potrzebie. Liczba osób, którym należą się podziękowania z naszej strony jest tak wielka, że listę ich imion i nazwisk należałoby wydrukować w kilkutomowych publikacjach z uwagi na ich objętość... Mnogość imprez towarzyszących (m.in. Rodzinne Zawody Sportowe o Puchar Dyrektora Szkoły, loteria fantowa, koło fortuny, kiermasz roślin, punkt medyczny - pomiar ciśnienia i poziomu cukru, zwiedzanie karetki pogotowia, punkt z pomiarem składu masy ciała i określeniem wieku metabolicznego, malowanie twarzy, paint ball, przejażdżki na koniach, Miś i Masza, dmuchańce, gastronomia) wymagała pomocy podczas obsługi stoisk, wkładu finansowego do ich stworzenia oraz bezbłędnej logistyki. Nie odmówiono nam pomocy również podczas dekoracji sal, przygotowywania fantów i poczęstunków oraz zbierania fantów na loterię... 

     Niedzielny festyn był dla nas wspaniałym doświadczeniem. Dziesięć lat od uroczystego nadania naszej szkole imienia Kawalerów Orderu Uśmiechu minęło bardzo szybko - w tym czasie zyskaliśmy nie tylko miano, ale przede wszystkim wspaniałych Przyjaciół, na których zawsze możemy liczyć. Dziękujemy!