Dnia 9.06.2011 r. grupa uczniów z klas IV i V wraz z kierownikiem wycieczki, Anną Wojtan, oraz opiekunami - Marzeną Pytlak i Januszem Wojtanem - wybrała się do Muzeum Techniki do Warszawy na lekcję muzealną pt. "Mój przyjaciel, Bajtuś" oraz prelekcję dotyczącą funkcjonowania ludzkiego organizmu z wykorzystaniem modelu naturalnej wielkości, zwanego potocznie "Szklaną Panienką".
Lekcja muzealna okazała się niesłychanie ciekawa. Przewodnik, który opowiadał nam o starych komputerach nie ograniczał się do historii informatyki, ale podawał wiele ciekawostek: kto wiedział, że ilość danych z płyty CD zajęłaby... 5000 kilometrów taśmy służącej do programowania starych komputerów? Nikt z nas nie pomyślałby nawet, że pierwsze karty pamięci do komputerów, wielkością przypominające spory zeszyt, miały pojemność kilku dziesiątych bajta (a dziś w telefonach komórkowych mamy mikrokarty o pojemności conajmniej 6.500.000.000 raza większe!!!). Prawdziwą furorę wzbudził pokaz możliwości komputerów, które z całą pewnością pamiętają nasi rodzice - Commodore C-64 i Amigi 500. Tylko... kto dziś wgrywałby gry do komputera za pomocą kasety i magnetofonu?
Równie ciekawa okazała się prelekcja z wykorzystaniem "Szklanej Panienki". W ciągu kilkunastu minut dowiedzieliśmy się, jak funkcjonuje ludzki organizm, gdzie znajdują sie poszczególne narządy w ciele człowieka i do czego są one potrzebne. Mieliśmy także możliwość zwiedzenia pozostałych sal Muzeum Techniki - bardzo podobał nam się kalejdoskop i sala "kosmiczna". Tylko... gdzie zmieściła się ta Łajka?
Wycieczka edukacyjna, na której byliśmy, nie udzieliła nam odpowiedzi tylko na jedno pytanie: kiedy i gdzie jedziemy następnym razem?